Astrofotografia o wysokiej rozdzielczości / dużej skali obrazowania (ang. High Resolution Astrophotography) polega na fotografowaniu obiektów kosmicznych w wielkim powiększeniu. Ta dziedzina wymaga dużych teleskopów, precyzyjnie prowadzących je za ruchem nieba solidnych montaży, oraz pilnowania godzinami w dużym skupieniu każdej sekundy akwizycji materiału, no i szczęścia, ponieważ jest ona niebywale uzależniona od tzw. seeingu, czyli stabilności obrazu wynikającej z turbulencji atmosfery.
Poświęcam wiele czasu na doskonalenie samodzielnie zbudowanego teleskopu oraz samodzielnie zaprojektowanego i zbudowanego montażu, aby wdrażając niestandardowe rozwiązania (DIAVS), przekraczać kolejne granice rozdzielczości.
Celem przewodnim tego rodzaju astrofootgrafii jest skupić się na uzyskaniu jak najdrobniejszych szczegółów mgławic bądź galaktyk, a dbałości o autentyczność uzyskanego detalu nie pozwala na stosowanie w niej całej palety sztuczek graficznych AI współczesnej astrofotografii estetycznej. Niestety, obecni autorzy pięknych obrazków kosmosu grzebią przy nich tak niebywale, że gdyby za 100 lat naukowcy chcieli wykorzystać ich obrazy do porównania zjawisk na niebie, kompletnie nie mają czego tam szukać. Skala przeróbek oraz ich selektywność niszczą pojęcie fotografii, a prace zbliżają bardziej do grafiki.
Niestety, obecnie astrofotografię opanowali właściciele automatycznych obserwatoriów i drogiego sprzętu, których zestawy (gdy głęboko śpią), realizują noc po nocy zaplanowane sesje, aby potem, za pomocą drogich oprogramowań graficznych, z zebranego materiału odmalować idealne obrazy kosmosu. Czasy, gdy astrofotograf siedział ze sprzętem całe noce i z zapartym tchem śledził postępy akwizycji obrazów, powoli odchodzą w niepamięć.
|